Sprawdźmy jak Dzień Świętego Patryka obchodzili siatkarze Superligi

A właściwe do tablicy poprosimy czterech zawodników

Jak pewnie zauważyłyście pierwszy będzie Matt. Może to wina światła, filtrów, alkoholu, ale na tym zdjęciu zarost Andersona wygląda całkiem korzystnie. I przyznajemy się, nie odrobiłyśmy zadania domowego i nie do końca wiemy kim jest ten posiadacz najbardziej schłodzonego kufla jakiego widziałyśmy. Chociaż wydaje nam się że to może być Teodor Sałparow, no ale jego również pamiętamy trochę inaczej

Czy w Zenicie broda jest wyznacznikiem grania w pierwszej "6"?

Teraz z mroźnego Kazania przenieśmy się do gorącej Moskwy. Nie sądziłyśmy, że stolica Rosji o tej porze roku jest tak ciepła.

Nie, jeszcze nie wiemy, dlaczego Ivan i Max są nadzy i dlaczego jeszcze nas tam nie ma.

Tylko szczerze odpowiedzmy sobie na pytanie, czy kiedykolwiek przeszkadzały nam roznegliżowane zdjęcia siatkarzy?